Można je znaleźć w wielu potrawach azjatyckich, a to dlatego, że grzyby shiitake są jednymi z najbardziej popularnych wśród smakoszy grzybów. Zresztą nie bez powodu. Są nie tylko niezwykle smaczne, ale równocześnie pasują właściwie do każdego rodzaju żywności.
Przy tym grzyby shitake posiadają również właściwości lecznicze. Między innymi posiadają zdolność, do zwiększenia siły ludzkiego życia, co w tradycyjnej medycynie chińskiej określane jest mianem „chi”, a w tradycji chrześcijańskiej “tchnieniem życia” danym ludzkości przez Boga. Shiitake to grzyb długowieczności, który poprawia jakość życia oraz witalność.
Shitake w walce z rakiem
Istnieją niezliczone zastosowania grzybów shiitake w medycynie i lecznictwie. Na szczególną uwagę zasługuje jednak ich działanie przeciwnowotworowe. Grzyby shitake były przez wiele lat badane w Instytucie w Tokio. Zauważono bowiem, iż mogą one zwalczać komórki rakowe.
Liczne badania wykazały, iż populacje żyjące w okolicach, gdzie rosły grzyby shitake miały znacznie niższy poziom występowania nowotworów w porównaniu z innymi grupami ludzi. W późniejszych badaniach uzasadniono ową sytuację zawartością przeciwnowotworowych związków typu lentinan, które bezpośrednio wpływają na odpowiedź układu immunologicznego na atak komórek nowotworowych.
Podobnie jak większość grzybów jadalnych, shiitake posiadają sporo węglowodanów złożonych znanych jako polisacharydy, które wspierają nasz układ odpornościowy. Dzięki temu organizm łatwiej może odeprzeć wszelkie infekcje.
Istotny jest również lentinan, który wprawdzie nie zabija komórek rakowych, ale pobudza układ odpornościowy do ich niszczenia. Jeśli system odpornościowy jest zdrowy i działa w sposób optymalny, to może on zapanować nad rakiem, w związku z czym nie powstaną guzy i przerzuty. Lentinan od 1985 roku został uznany za środek służący do leczenia raka. Wielu lekarzy używa go dożylnie jako dodatek do chemioterapii. Jednakże badania sugerują, że może on sam wpłynąć na działanie układu immunologicznego, dzięki czemu posłuży w profilaktyce i leczeniu raka.
Co jeszcze sprawia, że lentinan może pełnić funkcje przeciwnowotworowe?
Przede wszystkim zwiększa on wchłanianie składników odżywczych, a przy tym produkcję krwinek białych i minimalizację cytokin prozapalnych. Poza tym wpływa również na pewne procesy genowe, dzięki czemu komórki rakowe nie rozprzestrzeniają się. Chodzi tutaj o tak zwaną telomerazę.
Każda nić DNA w organizmie jest wyposażona w tak zwane telomery, które istnieją na każdym końcu struktury chromosomu. Niektórzy naukowcy porównali te telomery do plastikowych końcówek na sznurowadłach, które zapobiegają ich strzępieniu się. Telomery zapobiegają odrywaniu się nici DNA. Z wiekiem jednak następuje zmniejszenie się ilości telomerazy i telomery skracają się. Ale komórki rakowe posiadają również telomery, które rosną. Lentinan zatrzymuje ów rozrost.
Aktywność telomerazy w komórkach zdrowych zazwyczaj jest niewykrywalna, natomiast w przypadku komórek nowotworowych wynosi 90% i dlatego tak szybko się one rozprzestrzeniają. Proces ów można zatrzymać poprzez zastosowanie lentinanu. Działając, hamuje bowiem czynność telomerazy w nici DNA komórek nowotworowych. Tym samym zatrzymuje proces wypierania zdrowych komórek przez komórki nowotworowe.
Shitake to żywność, jednak pamiętajmy o zagrożeniach
Spożywanie lentinanu w postaci całych grzybów shiitake jest stosunkowo bezpieczne, choć mogą wystąpić łagodne działania niepożądane, takie jak zapalenie skóry, rozstrój żołądka czy niedrożność jelita cienkiego. Zastrzyki z lentinanu mogą powodować innego rodzaju zagrożenia, a w szczególności, gdy aplikowane są zbyt szybko. W takiej sytuacji może wystąpić gorączka, dreszcze, zmniejszenie liczby białych krwinek oraz zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych. Innym sposobem czerpania korzyści z lentinanu jest wysokiej jakości suplementacja, która pozwala na regularne dostarczanie tego składnika.
Ogólnie rzecz biorąc, jak wykazano w badaniach, grzyby shiitake i lentinan są bezpieczne oraz mogą skutecznie wspierać leczenie przeciwnowotworowe.
Ja walczylam z nowotworem i. W walce pomogla mi modlitwa i grzyby reischi. Gdyby nie to nie byłoby mnie dzis tutaj. Grzyby wspomagaja dzialanie chemioterapii .Mialam 12 chemi i operacje i wlosy mi nie wypadly dzieki tym grzybkom. Nkestety lekarzy to nie zaciekawilo tylko powtarzali ze i tak mi wlosy wypadna a mi i tak nie wypadły.Jesli ktos kiedys bedzie potrzebowal pomocy polecam osobe ktora mi bardzo pomogla i jej stronę http://www.rm.dxninfo.com