Jeden z większych problemów zdrowotnych współczesnego świata mógłby zostać znacznie zmniejszony, jeśli więcej osób podjęłoby praktykę jogę lub tai chi.
Problem jest poważny, bo w Polsce średnio co 8 minut ktoś doznaje udaru mózgu, rocznie jest to ok. 70 tysięcy Polaków. Niemal 60% chorych umiera w ciągu pierwszego roku po udarze. To aż dwukrotnie więcej niż w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych.
Joga i tai chi – zmniejszają ryzyko udaru
Artykuł opublikowany w Future Neurology przez naukowców z Uniwersytetu Monash, Uniwersytety Południowej Australii i Uniwersytetu Melbourne pokazuje wpływ, jaki interwencje oparte na uważności (mindfullness), takie jak joga i tai chi, mogą mieć na zmniejszenie nadciśnienia oraz poziomu cukru i kwasów tłuszczowych we krwi – wszystkie z nich to czynniki ryzyka udaru.
Badacze twierdzą, że obie praktyki Wschodu mają potencjał łagodzenia ryzyka udaru, a także pomagają wspierać osoby po udarze.
Dr Maarten Immink, wykładowca na Uniwersytecie Południowej Australii, mówi, że aktywność fizyczna odgrywa ważną rolę w zapobieganiu nawrotom udaru, lecz wiele osób po udarze może mieć ograniczoną mobilność.
“W tym miejscu pomocne są joga i tai chi, które są delikatnymi, opartymi na ruchu praktykami opartymi na uważności, które pomagają ludziom w skupieniu – to stan umysłu, którego zdolność często po udarze się traci – i jednocześnie być aktywnym” – mówi dr Immink.
Regulacja kluczowych czynników udaru
Naukowcy przeanalizowali 26 badań opublikowanych w latach 1985-2017, które badały, w jaki sposób joga i tai chi moderowały kluczowe czynniki ryzyka udaru, w tym ciśnienie krwi, cholesterol, cukrzycę, migotanie przedsionków, palenie tytoniu i spożywanie alkoholu, otyłość, lęk i depresję.
Dziekan ds. zdrowia z Uniwersytetu Południowej Australii, profesor Susan Hillier, twierdzi, że istnieje coraz więcej dowodów na to, że takie praktyki mogą być skutecznym i nieinwazyjnym sposobem zmniejszania nadciśnienia tętniczego – największego czynnika ryzyka udaru.
“Niektóre dowody sugerują, że takie formy ruchu jak joga i tai chi regulują ciśnienie krwi, ucząc ludzi oddychania głęboko, równoważenia i stabilizowania autonomicznego układu nerwowego i obniżania częstości akcji serca” – mówi prof. Hillier.
Przebyty udar = większe ryzyko kolejnego udaru
Specjalista ds. udaru twierdzi, że prawie jedna trzecia dorosłych na całym świecie cierpi na nadciśnienie tętnicze, a 23 miliony dodatkowych udarów spodziewane są w ciągu następnych 12 lat.
“Osoby, które już przeżyły udar są narażone na dodatkowe ryzyko – istnieje 43 procent prawdopodobieństwa, że kolejny udar nastąi w ciągu 10 lat, 32 procent w ciągu pięciu lat i 16 procent w ciągu jednego roku – ważne jest, abyśmy znaleźli interwencje pomagające zmniejszyć główne czynniki ryzyka”- mówi.
Oprócz obniżenia ciśnienia krwi, badania pokazują, że joga i tai chi mogą pomóc w poprawie zdrowia diabetyków poprzez zwiększenie dopływu krwi i tlenu do tkanek, pomoc w produkcji insuliny i zwiększenie ilości przeciwutleniaczy.
Zdjęcie: Depositphotos