Jak już wielokrotnie wspominaliśmy witamina D jest istotnym składnikiem niezbędnym dla naszego zdrowia, który wytwarza nasz organizm w wyniku ekspozycji na słońce. Jednakże wiele osób nie ma możliwości otrzymywania odpowiedniej ilości owego składnika. Wtedy konieczna staje się suplementacja. Ważne, aby decydując się na taki krok, nie zapominać o witaminie K2. Witamina ta współgra bowiem z witaminą D.
Współdziałanie witaminy K2 i D odkryto podczas badania mającego na celu porównanie wpływu doustnego podawania witaminy K2 wraz z witaminą D lub samodzielnej suplementacji witaminy D na rozwój choroby wieńcowej. Zauważono znacznie wolniejszą progresję zwapnienia tętnic u osób przyjmujących zarówno witaminę K2 jak i witaminę D w porównaniu do pacjentów, którzy przyjmowali tylko i wyłącznie witaminę D. Jak się okazało połączenie tych dwóch witamin może mieć niezwykły wpływ na zdrowie człowieka.
D3 dostarcza, K2 kieruje
Naukowcy uzasadnili to tym, iż witamina D3 pomaga w absorpcji wapnia, natomiast witamina K2 kieruje ów składnik w odpowiednie miejsce, dzięki czemu nie odkłada się on chociażby w tętnicach czy żyłach.
To szczególnie istotna informacja dla osób, które mają problem miażdżycy. Tego rodzaju choroba tętnic może rozwijać się przez wiele lat i początkowo przebiega bezobjawowo, ponieważ tętnice są na tyle elastyczne, że pomimo pojawiających się blaszek, potrafią się rozciągnąć. Dopiero, gdy pojawia się zwapnienie, to uniemożliwione jest owo rozszerzanie i w efekcie dalszy rozwój choroby może prowadzić do śmierci. Procesowi temu w dużym stopniu zapobiega suplementacja witaminy K2 i D.
Wiadomo również, że witamina K2 aktywuje hormon białkowy wyprodukowany przez osteoblasty, który jest potrzebny do wiązania wapnia w kościach. Ten proces również zapobiega osadzaniu się wapnia w tętnicach.
Wapń i witamina D3 bez witaminy K2 mogą być niebezpieczne
Jeśli przyjmujemy wapń i witaminę D, ale równocześnie mamy niedobór witaminy K2, to może to pogorszyć nasz stan zdrowia. W takiej sytuacji lepiej wcale nie przyjmować owych preparatów.
Badacze zauważyli, że jeśli przyjmuje się sam wapń bez dodatku witamin D oraz K2, to problemem może być między innymi zwapnienie tętnic oraz nadmierna krzepliwość, w efekcie czego może dojść do zawału serca. Jeśli więc planujemy suplementację wapnia, to koniecznie pamiętajmy również o witaminie D oraz K2.
Podsumowując, bez pomocy witaminy K2, suplementacja wapnia i witaminy D może doprowadzić do zwapnienia tętnic, a nie wzmocnienia kości.
Co trzeba wiedzieć o witaminie K2?
Istnieje kilka różnych form witaminy K2. MK-8 i MK-9 pochodzą głównie z fermentowanych produktów mlecznych, takich jak ser. MK-4 i MK-7 są natomiast dwoma najważniejszymi formami K2 i zachowują się różnie w organizmie.
MK-7 jest szczególnie interesująca formą, ponieważ pozostaje ona w organizmie znacznie dłużej, dzięki czemu łatwiej można utrzymywać ją na stałym poziomie w porównaniu do MK-4 lub witaminy K1.
MK-7 jest wyciągiem z japońskiego fermentowanego produktu sojowego zwanego natto. Jeśli chcemy dostarczyć ją do organizmu wraz z pożywieniem, to powinniśmy spożywać 15 gramów natto każdego dnia. Niestety produkt ten raczej nie odpowiada europejskim gustom kulinarnym. Można więc posiłkować się również fermentowanymi warzywami czy serami Brie, choć nie zapewnią nam one właściwej ilości owej witaminy. Okazuje się, że mniej więcej 80% społeczeństwa ma niedobory K2.
W takim przypadku dobrym rozwiązaniem będzie suplementacja. Należy więc przyjmować odpowiednią dawkę witaminy K2, ale również i D3, a wiadomo, że oba te składniki mają ogromne znaczenie dla naszego zdrowia.
Rola witaminy D3 w zapobieganiu chorobom
Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że witamina D odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu optymalnego stanu zdrowia. Istnieje około 30000 genów w organizmie, a witamina D wpływa na prawie 3000 z nich. Z badań wynika, że jeśli mamy optymalny poziom witaminy D, to ryzyko zachorowania na raka spada aż o 60 procent.
Równocześnie przyjmowanie witaminy D znacznie redukuje ryzyko wystąpienia infekcji grypopodobnych. Wynika to między innymi stąd, iż stabilizuje ona układ odpornościowy. Suplementacja jest więc szczególnie istotna w okresie jesiennym oraz zimowym.
Wraz ze spadkiem poziomu owej witaminy, znacznie wzrasta częstotliwość występowania astmy, a w przypadku osób chorych mogą nasilać się napady duszności.
O witaminie tej powinny również pamiętać osoby mające dolegliwości sercowo-naczyniowe. Witamina D pomaga bowiem w utrzymywaniu ciśnienia na właściwym poziomie, a przy tym przeciwdziała miażdżycy oraz znacznie poprawia wydolność serca.
Sprawdzić poziom witaminy D3 i odpowiednio suplementować
Na start zawsze warto zrobić badania 25(OH)D, by wiedzieć jaki poziom D3 w organizmie mamy. Jeśli wynik jest poniżej 50 ng/ml to trzeba się suplementować. Dobrze wówczas pamiętać o tym niezwykłym duecie witaminowym, który ma szeroki zakres działania i korzystnie wpłynie na nasze zdrowie.