Tak naprawdę nigdy nie możesz wiedzieć, czy to co Ci przytrafiło nie jest potrzebne. Ba, jestem skłonny powiedzieć z pewnością, że nic nie dzieje się be przyczyny. Tak jak obecna sytuacja jest dla każdego z nas osobna po coś potrzebna. Byś znalazł czas na posprzątanie biurka, odmalowanie pokoju albo…. dostrzeżenie kogoś?
Przeczytaj tę starą historię o starym Chińczyku i zastanów się jak Ty na codzień oceniasz sytuacje, które Cię spotykają. Czy słusznie?
Pewnemu staremu Chińczykowi uciekł koń.
Ludzie lamentowali:
– Oj, biedny jesteś, uciekł ci koń, jak to źle!
– Czy to dobrze? Czy to źle? Kto to wie? – odpowiadał Chińczyk.
Minęło kilka dni, koń wrócił. Mało tego! Przyprowadził ze sobą drugiego konia.
Ludzie cieszyli się:
– Oj, szczęśliwy jesteś, masz teraz dwa konie, to dobrze!
– Czy to dobrze? Czy to źle? Kto to wie? — odpowiadał Chińczyk.
Ten drugi koń okazał się zupełnie szalony. Próbę jego okiełznania podjął syn starego Chińczyka. Niestety, koń kopnął go tak, że złamał synowi nogę.
– Oj, biedny jesteś, twój syn ma złamaną nogę, jak to źle!
– Czy to dobrze? Czy to źle? Kto to wie? – odpowiadał Chińczyk.
Minęło kilka dni. Ze wsi starego Chińczyka zaczęto wcielać młodych chłopców do wojska. Mieli walczyć na wojnie, z której nikt nie wracał. Oczywiście syna starego Chińczyka zostawiono z ojcem: nie mógł walczyć ze złamaną nogą.
Ludzie mówili:
– Oj, szczęśliwy jesteś, twój syn został przy tobie, jak to dobrze!
– Czy to dobrze? Czy to źle? Kto to wie? – odpowiadał Chińczyk.
Jaki z tego wniosek?
Nie oceniaj czy sytuacja, która Cię spotyka jest na pewno zła – nigdy nie wiesz przed czym gorszym Cię to nie uchroniło!