Właśnie powołano nowego szef a tej instytucji: jest to niejaki Robert Califf, człowiek mocno związany z wielkimi koncernami farmaceutycznymi, który w swojej karierze brali pieniądze od 23 tego typu przedsiębiorstw.
Wraz z potwierdzeniem tych informacji USA, ale zapewne także i wiele innych krajów, w tym Polskaa może liczyć na umocnienie pozycji producentów farmaceutycznych. Można liczyć także i na to, że będą tuszowane śmiertelne skutki uboczne leków, takich jak Vioxx, a wszystko to w imię prawa i spisanych formalnych zasad.
Z ujawnionych raportów przez Duke Clinical Research Institute można dowiedzieć się, że: “Robert M. Califf, lekarz medycyny, otrzymywał wsparcie – granty badawcze od Novartis Pharmaceuticals, Johnson & Johnson / Scios, Lilly, Merck i Schering Plough (…)”
Ujawnione informacje w artykule w Circulation 2013, dr Califf ma również powiązania finansowe z Gambro, Regeneron, Gilead, AstraZeneca, Roche, i innymi firmami, a także posiada akcje w czterech firmach medycznych. Pełnił także oficjalne funkcje w kilku fimach medycznych w ciągu kilku lat.
Próbka tego czego można się spodziewać jest w oświadczeniu dr Califfa po ujawnieniu wielu zgonów na skutek zażywania leku o nazwie Vioxx, koncernu Merck: “Merck postępował zgodnie z wszystkimi procedurami.” Nie widzi niczego złego także i w tym, że pracownicy FDA są „wynajmowani na konsultacje” przez firmy farmaceutyczne… O niezależności FDA od firm już nie wspomina.
Można się spodziewać, że medycyna naturalna będzie jeszcze bardziej na cenzurowanym, ponieważ FDA będzie próbował ograniczyć jej rozpowszechnianie za wszelką cenę w celu ochrony zysków Big Pharma. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Polska będzie w stanie dać przynajmniej częściowy odpór tym zakusom, które mają na celu nie leczenie nas, pacjentów, a tylko wyciąganie od nas jak największej ilości pieniędzy.
Więcej informacji: http://www.naturalnews.com/053219_Robert_Califf_FDA_head_Big_Pharma.html#