Wielu entuzjastów zdrowia skupia się na jedzeniu, czyta dokładnie składy produktów, unika leków i wykorzystuje naturalne środki do leczenia. Jednak lwia część z nich nie przywiązuje wagi do chemii gospodarczej i kosmetyków, których używają. A potem zastanawiają się skąd stany zapalne, wysypki, alergie skórne i nowotwory.
Jak na ironię, skóra to największy organ i wchłania to, co na nią nakładamy. Kosmetyki nie są kontrolowane tak jak jedzenie. W dodatku, wszelkie mleczka, kremy, szampony, odżywki, dezodoranty, antyperspiranty i inne kosmetyki, niektórzy niemalże na siebie „wylewają”, pokrywając duże obszary ciała toksynami, które następnie przedostają się do układu krwionośnego, trawiennego a nawet płuc.
Fakt, jest to przytłaczające. Jest to przytłaczające dla umysłu, że musi o tym wszystkim myśleć. Jest to także przytłaczające do organów oczyszczających organizm oraz dla naturalnego procesu detoksyfikacji, który organizm chce zaangażować do pracy, ale nie może, ponieważ nadmiar toksyn mu w tym przeszkadza. To jak zastanawianie się dlaczego nie możesz swobodnie oddychać, kiedy masz twarz przykrytą kocem.
Skóra musi się pocić. Potrzebuje światła słonecznego do wytwarzania witaminy D. Potrzebuje oddychać. Pamiętaj, jeśli większość składników w danym kosmetyku nie jest jadalna, nie powinno się go nakładać na ciało.
Poniżej lista 6 popularnych toksyn, które nakładamy na ciało, mogących powodować stany zapalne, wysypki, alergie skórne, a nawet raka:
- Ropa naftowa to chemiczny surowiec przemysłowy (płynna mieszanina węglowodorów), którą możemy znaleźć w wazelinie, olejkach i mleczkach dla dzieci, kremach do opalania. Jest toksyczna dla organizmu – zawiera toksyny, uniemożliwia perspirację, może prowadzić do stanów zapalnych i swędzenia.
- Talk jest toksyczny i popularny w zasypkach dla dzieci, zasypkach do ciała i stóp.
- Ołów, neurotoksyna, popularna w szminkach.
- Parabeny to chemikalia, które penetrują skórę i często można je znaleźć w kosmetykach do makijażu – naśladują hormony i mogą powodować reakcje alergiczne.
- Ftalany znaleźć można w produktach nawilżających, perfumach, lakierach do paznokci, mydłach i lakierach do włosów. Mogą zwiększać ryzyko wystąpienie cukrzycy u kobiet oraz zmniejszać produkcję spermy u mężczyzn.
- Aluminium często występuje w dezodorantach i perspirantach. Znane jest z tego, że może powodować guzy nowotworowe w piersiach, w części zbliżonej do pachy (nieprzypadkowo).
Zacznij chronić się od zewnątrz
Dziesiątki tysięcy chemicznych substancji zatwierdzonych jest do użytku w produkcji kosmetyków. Wiele z nich ma toksyczny wpływ na organizm. Kiedy nakładamy je na ciało, nieświadomie wzmagamy chroniczny stan zapalny i osłabiamy układ immunologiczny. Nie trzeba mieć tytułu doktora, aby to rozumieć. Dlatego warto przejrzeć swoje kosmetyki i przestudiować ich składy na obecność chemikaliów.
O wiele lepiej wybierać gotowe kosmetyki naturalne lub używać po prostu olejków do pielęgnacji skóry. Można też pobawić się w domowe laboratorium i stworzyć własne kosmetyki. W Internecie jest wiele stron, oferujących gotowe zestawy, które wystarczy tylko odpowiednio połączyć. Możliwości jest wiele, wystarczy tylko otworzyć się na nowe możliwości i następnego szamponu bądź mleczka nie kupować w hipermarkecie.
https://www.youtube.com/watch?v=IJ-t1X1HMiQ
a tak Was trują antenami.