Dość spory procent społeczeństwa cierpi na rozmaite choroby nerek. Uszkodzenie tego organu jest najczęściej spowodowane złymi nawykami, które stosujemy w życiu codziennym. Warto więc dowiedzieć, co najbardziej szkodzi naszym nerkom. Oto 9 nawyków najbardziej uszkadzających nerki.
Zbyt długie trzymanie moczu
Regularnie przetrzymując zbyt długo mocz, możemy uszkodzić nerki. Taki nawyk doprowadzić może między innymi do kamieni nerkowych, ale również i innych schorzeń.
Palenie
Badania pokazują, że palacze mają wyższe ryzyko wystąpienia przewlekłych chorób nerek. Wynika to częściowo z stąd, iż palenie zwęża naczynia krwionośne i zwiększa ciśnienie krwi. Szczególnie niebezpieczne dla nerek jest palenie w momencie, gdy chorujemy na cukrzycę.
Niekontrolowanie ciśnienia krwi
Okazuje się, że nadciśnienie tętnicze jest jedną z przyczyn uszkodzenia nerek. Regularne mierzenie ciśnienia krwi znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia nadciśnienia, a tym samym zmniejszenie ryzyko choroby nerek.
Brak aktywności fizycznej
Ćwiczenia poprawiają krążenie i pomagają obniżyć ciśnienie. W dodatku zmniejszenie masy ciała może zmniejszyć ryzyko uszkodzenia nerek. Warto więc zadbać o regularną aktywność fizyczną. Treningi powinny się odbywać przynajmniej trzy razy w tygodniu po godzinie.
Zbyt dużo cukru w diecie
Jedzenie zbyt dużej ilości słodyczy i picie słodzonych napojów gazowanych może negatywnie wpłynąć na nasze nerki i ogólny stan zdrowia. Badanie pokazują, że wysokie spożycie cukru zwiększa stężenie kwasu moczowego, w efekcie czego mogą wystąpić rozmaite schorzenia nerek. Unikajmy żywności przetworzonej, ponieważ często zawiera nadmierne ilości cukru. Pamiętajmy natomiast o spożywaniu błonnika.
Nadmierne lub regularne spożywanie alkoholu
Nerki pomagają usuwać substancje toksyczne z naszego organizmu. Jeśli więc pijemy alkohol w nadmiernej ilości, to nerki muszą pracować z większą intensywnością, aby się pozbyć owej substancji z organizmu.
Odwodnienie
Stan odwodnienia organizmu powoduje, że zmniejszona jest wydajność nerek. Może to spowodować gromadzenie się w nich toksyn. Pamiętajmy więc o piciu dostatecznej ilości wody każdego dnia.
Wysokie spożycie soli
Wysokie spożycie soli może być przyczyną nadciśnienia tętniczego i uszkodzenia nerek. Ograniczmy spożycie jej do 2,5 gramów dziennie. Pamiętajmy, że oznacza to nie tylko rzadsze korzystanie z solniczki, ale również zwiększenie uwagi na zawartość sodu w gotowych produktach.
Śmieciowe jedzenie
Jedzenia niezdrowej żywności sprawia, iż nasze nerki muszą pracować znacznie intensywniej. Dlatego warto unikać słonych i słodkich przekąsek dostępnych na półkach sklepowych. Zastąpmy je świeżymi owocami i warzywami.
Jeśli chcemy wspomóc pracę nerek, to nie tylko powinniśmy unikać wyżej wymienionych nawyków, ale również zadbać o szczególną dietę. Istnieją bowiem pewne produkty, które korzystnie wpływają na nasze nerki. Tutaj szczególnie polecane są: oliwa z oliwek, kolendra, sok z cytryny, woda, czosnek, żurawina oraz kurkuma. Starajmy się regularnie wprowadzać takie składniki do swojego menu.
Poleciłbym także dodatkowo aktywność fizyczną w postaci sztuki walki.
Judo, aikido, tai chi – co kto lubi.
Każdą sztukę walki można łączyć z medytacją.
Co wpłynie na spokój, hormony więc i zdrowie.
Ty Tomaszu polecasz sztuki walki…. Hmmm… A jak ja przekroczyłam 70 i nigdy tego nie ćwiczyłam – to też? Medytacja? Wspaniała rzecz… Tylko ciężko z czasem… Medytuję podczas obierania jarzyn i mycia naczyń :P.
Ja wybrałam codzienną rozgrzewkę z Aleksandrą Żelazo. Wykonuję ją najczęściej z łatwością i radością… choć czasem – ciężko.
Do tego krosowe wyścigi rowerowe oraz takież w bieganiu. Zamierzam dołączyć chodzenie z kijami. Trener jest mistrzem Polski i fizjoterapeutą. Liczę na dobre lekcje :).
Do tego ograniczam chemię w pożywieniu i wszędzie, gdzie się da. (Leków oczywiście – nie używam.) Ostatnio wyczaiłam firmę, w której mam dobre niechemiczne suple, również dla sportowców (fajne: izotoniki, batoniki, białko) oraz wspaniałą kawę (pijam mało, ale wolę najlepszą. A właśnie: Ciekawe co Autor artykułu sądzi o kawie – właściwie palonej) i środki czystości. Kosztują tyle co zwykłe a są wspaniałe :).
Jak już się tak rozgadałam to tez ciekawa jestem co Autor myśli o „morsowaniu”… Czy ono nie uszkadza nerek? Przecież morsy dostają sporą porcję zimna…
Przepraszam za długi wpis… Lubię wiedzieć i – świadomie dobrze czynić swojemu ciału. Chcę z nim jeszcze pobyć ( w dobrej lub jeszcze lepszej kondycji) no… nie mniej niż 50 lat 😛 :D.