Kolendra okazała się naturalnym lekarstwem na zatrucie ołowiem, ponieważ chelatuje ołów z organizmu – zapewniając ochronę wątroby i redukując stężenie ołowiu w organizmie.
Coriandrum sativum, czyli po prostu kolendra, jest jedną z najstarszych uprawianych przypraw na świecie. Jej liście są powszechnie stosowane w medycynie ludowej jako środek wiatropędny (łagodzi wzdęcia), spazmolityczny (łagodzi skurcze) i zwiększający produkcję mleka kobiecego. Ponadto uważało się, że kolendra zawiera silne właściwości chelatujące. Jednak nie było wystarczających dowodów naukowych, aby to udowodnić, aż do czasu poniższego badania.
Eksperyment
Zespół naukowców z Uniwersytetu Juarez w stanie Durango i Autonomicznego Uniwersytetu w Coahuila w Meksyku przeanalizował efekt chelatujący ekstraktu metanolowego z kolendry na szczurach zatrutych ołowiem. W tym badaniu wszczepili szczurom 50 miligramów na kilogram masy ciała octanu ołowiu, a następnie potraktowali je 50 mg/kg ekstraktu metanolowego z kolendry. Lekarstwo podano czterokrotnie. Ponadto ocenili stężenia hemoglobiny, hematokrytu i ołowiu.
Wyniki eksperymentu ujawniły, że grupa, która otrzymała ekstrakt metanolowy wykazała znaczną poprawę poziomu hemoglobiny i hematokrytu w porównaniu z grupą kontrolną. Jest to bardzo istotne, ponieważ zatrucie ołowiem prowadzi do anemii, co objawia się zmniejszeniem stężenia hemoglobiny. Ponadto wyniki wykazały, że stężenie ołowiu w grupach leczonych było zmniejszone w porównaniu z grupą kontrolną.
Ołów szczególnie niebezpieczny dla małych dzieci
Kolendra jest obiecującym ziołem chelatującym, szczególnie dla metali ciężkich, takich jak ołów. Zatrucie ołowiem jest wynikiem gromadzenia się ołowiu w ciele. Małe dzieci, poniżej szóstego roku życia, są szczególnie narażone na jego szkodliwe skutki. Może to wpływać na ich rozwój umysłowy i fizyczny. Nie wiadomo jakie jest bezpieczne stężenie ołowiu we krwi, ale wiadomo, że wraz ze wzrostem narażenia na ołów, wzrastają także jego szkodliwe skutki.
“Podanie wyciągu metanolowego z kolendry dało znaczną zmienność w większości ocenianych testów” – napisali naukowcy.
Podsumowując, wyciągi z kolendry zapewniają ochronę wątroby i obniżają stężenie ołowiu u szczurów zatrutych ołowiem. Wyniki badania opublikowano w Journal of Traditional, Complementary and Alternative Medicines.
Kolendra i jej inne korzyści zdrowotne
Kolendra to roślina kwitnąca, która należy do rodziny pietruszek. Uważa się, że pochodzi z Europy Południowej, Afryki Północnej i Azji Zachodniej. Jego łodygi, liście, nasiona, olejki eteryczne i korzenie są wykorzystywane do celów leczniczych. Poniżej inne korzyści zdrowotne kolendry:
- Zwalcza uszkodzenia oksydacyjne – kolendra jest bogata w silne przeciwutleniacze, takie jak katechina, alkanale, apigenina i lanalool. Pomagają one w usuwaniu wolnych rodników, które są szkodliwe dla organizmu.
- Zapobiega nowotworom – e względu na właściwości przeciwutleniające może potencjalnie pomóc w leczeniu raka. Wykazano, że ekstrakty z korzeni hamują uszkodzenia DNA, zapobiegają migracji komórek rakowych i stymulują śmierć komórek nowotworowych w oparciu o badania laboratoryjne.
- Pomaga w leczeniu cukrzycy – badanie wykazało, że ekstrakt z liści i łodyg obniżył poziom cukru we krwi i pomagał lepiej kontrolować poziomy glukozy we krwi.
- Zmniejsza poziom cholesterolu – w badaniach na zwierzętach stwierdzono obniżenie poziomu cholesterolu całkowitego, cholesterolu LDL i trójglicerydów.
- Zapobiega infekcji – kolendra ma właściwości przeciwgrzybicze i przeciwdrobnoustrojowe. Mówi się, że rozbija ścianę komórkową patogenów, co zapobiega ich proliferacji.
- Wzmacnia pamięć – badanie wykazało, że może poprawić pamięć i pomóc w opanowaniu choroby Alzheimera.
Jak wykorzystać kolendrę w kuchni?
Przepisów znajdziesz mnóstwo, a najprościej dodać ją do wszelkiego rodzaju sałatek – nadaje im niepowtarzalny smak. A jeśli chcesz sprawdzić 4 proste, zdrowe praz łatwe w przygotowaniu przepisy wegańskie (wśród nich 2 wykorzystują kolendrę), to zajrzyj koniecznie do tego wpisu:
4 proste wegańskie przepisy – gotowe w mniej niż 30 minut!
–
Zdjęcie: Depositphotos