Wdychanie zanieczyszczonego powietrza może wywoływać choroby. Ale według nowych badań może również uczynić Cię bardziej agresywnym. Tak wynika z badań przeprowadzonych niedawno przez badaczy z Colorado State University.
Według nowych badań oddychanie zanieczyszczonym powietrzem może uczynić Cię bardziej agresywnym. Taki jest wniosek z zestawu badań niedawno opracowanych przez naukowców z Colorado State University. Zespół znalazł silne powiązania między krótkotrwałą ekspozycją na zanieczyszczenia powietrza a agresywnymi zachowaniami w postaci zaostrzonych ataków i innych brutalnych przestępstw w Stanach Zjednoczonych.
Wyniki, pochodzące z dziennych statystyk kryminalnych Federalnego Biura Śledczego oraz ośmioletniej, szczegółowej mapy codziennego zanieczyszczenia powietrza w USA, zostaną opublikowane w nadchodzącym wydaniu Journal of Environmental Economics and Management.
Wskaźniki przestępczości a poziom zanieczyszczeń powietrza
Badacze przeanalizowali trzy bardzo szczegółowe zbiory danych: codzienną działalność przestępczą z krajowego systemu raportowania zarządzanego przez FBI; codzienne zanieczyszczenia powietrza w latach 2006–2013 zbierane przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska; oraz codzienne dane o kłębach dymu pożarów ze zdjęć satelitarnych dostarczonych przez system mapowania zagrożeń National Oceanic and Atmospheric Administration.
Naukowcy zajmujący się zanieczyszczeniem powietrza zazwyczaj mierzą wskaźniki zanieczyszczenia poprzez stężenia ozonu, a także PM2,5, pył zawieszony o średnicy nie większej niż 2,5 mikrometra, który zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka spośród innych zanieczyszczeń atmosferycznych.
Osiemdziesiąt trzy procent przestępstw uznanych przez FBI za „brutalne” zalicza się do napadów. W badaniu naukowców obserwowali, czy przestępstwa miały miejsce w domu, czy poza nim. Odkryli, że 56 procent przestępstw z użyciem przemocy i 60 procent napaści miało miejsce w domu. To wskazuje, że wiele takich przestępstw wiąże się z przemocą domową.
Wyniki badań pokazują, że wzrost narażenia na PM2,5 o 10 mikrogramów na metr sześcienny jest związany z 1,4% wzrostem przestępstw z użyciem przemocy. Naukowcy odkryli również, że wzrost ekspozycji na ozon w tym samym dniu o 0,01 części na milion wiąże się ze wzrostem przestępczości z użyciem przemocy o 0,97% i wzrostem napaści o 1,15%.
Wzrost zanieczyszczeń = wzrost agresji
„Mówimy o przestępstwach, które mogą nawet nie być fizyczne – można napaść na kogoś słownie” – powiedział współautor badania, dr Bayham. „Chodzi o to, że gdy jesteś narażony na większe zanieczyszczenie, stajesz się nieznacznie bardziej agresywny, więc sprzeczki – niektóre rzeczy, które mogły być błahe – nasilają się”.
Badacze nie podali żadnych mechanizmów w jaki sposób narażenie na zanieczyszczenia powietrza powoduje, że ktoś staje się bardziej agresywny. Ich wyniki pokazują jedynie silną korelację między takimi przestępstwami a poziomem zanieczyszczenia powietrza.
Naukowcy bardzo dokładnie zbadali inne możliwe wyjaśnienia, w tym pogodę, fale upałów, opady lub bardziej ogólne, specyficzne dla danego okręgu czynniki zakłócające, aby ich wyniki były jak najbardziej wiarygodne.
„Wyniki są fascynujące, a także przerażające” – powiedział jeden z autorów badania.
„Gdy jest większe zanieczyszczenie powietrza, ten konkretny rodzaj przestępstwa, w szczególności przestępstwa związane z przemocą domową, występują znacznie częściej”.
Ekonomiści obliczyli, że 10-procentowa redukcja dziennego PM2,5 mogłaby zaoszczędzić 1,1 miliona dolarów rocznie na kosztach przestępczości w samym USA, co nazwali „wcześniej pomijanym kosztem związanym z zanieczyszczeniem”.
Źródło: https://www.sciencedaily.com/releases/2019/10/191003114007.htm