Nowatorskie leczenie z witaminą C okazało się skuteczne w leczeniu sepsy. Czy polscy pacjenci mogą liczyć na dostęp do tej terapii?
Sepsa, inaczej posocznica, jest przerażającą infekcją, która każdego dnia zagraża życiu wielu osób. Występuje, gdy infekcja, którą już masz – na przykład w płucach, drogach moczowych lub gdzie indziej – wywołuje reakcję łańcuchową, która rozprzestrzenia się na całe ciało. Jeśli leczenie nie jest wystarczająco szybkie, może spowodować niewydolność narządową i śmierć. Z niechlubnym wskaźnikiem śmiertelności od 30 do 50 procent, sepsa jest ogromnym problemem w szpitalach od lat – ale wszystko to może się zmienić z niewielką pomocą Matki Natury.
Przełom w leczeniu sepsy
Przełomowe leczenie witaminą C pokazuje tak niezwykły sukces w zmniejszaniu śmiertelności sepsy, że niektórzy nazywają ją całkowitym cudem. Ostatnie badanie kliniczne pokazało, jak skuteczne może być. Naukowcy porównali wynik 47 osób z posocznicą. Niektórzy byli leczeni konwencjonalnymi lekami, podczas gdy inni otrzymywali kombinację dożylnej witaminy C, witaminy B1 (tiaminy) i hydrokortyzonu.
Niewiarygodnie, leczenie witaminą C zmniejszyło śmiertelność o 87 procent w porównaniu do osób, które otrzymały standardową terapię. W sumie 47 pacjentów otrzymało jedną z dwóch terapii (konwencjonalną lub z witaminą C): 19 osób z konwencjonalnie leczonych pacjentów zmarło w porównaniu do zaledwie czterech przypadków śmiertelnych w grupie leczonej z witaminą C.
To niezwykle proste rozwiązanie. Polega na podawaniu dożylnym 1,5g witaminy C co sześć godzin przez cztery dni, a także 200 miligramów tiaminy co 12 godzin przez cztery dni i 50 miligramów hydrokortyzonu co sześć godzin przez tydzień.
Działanie witaminy C
Uważa się, że witamina C neutralizuje duże ilości szkodliwego reaktywnego tlenu wytwarzanego przez reakcję sepsy. Działa także hamująco na stany zapalne, pobudzając krążenie krwi do narządów i wzmacniając odporność. Hydrokortyzon działa razem z nią w celu ochrony przed wyciekiem z naczyń włosowatych.
Koszt leczenia jednego pacjenta wynosi zaledwie 60$ i nie ma żadnych skutków ubocznych.
Chociaż leczenie to może uratować życie, osoby, które wyleczyły się z sepsy, jeszcze przez wiele miesięcy zmagają się z jej wyniszczającymi skutkami. Dwie na pięć osób powróci do szpitala w ciągu pierwszych trzech miesięcy od jego opuszczenia, a ryzyko zgonu jest podwyższone jeszcze przez kilka lat po fakcie.
Sceptyczni lekarze coraz mniej sceptyczni
Niski poziom witaminy C jest związany z sepsą. Według badań, które przeprowadzono w zeszłym roku, prawie wszyscy pacjenci z sepsą mieli niski poziom witaminy C, a 40 procent miało niedobory – nawet w przypadkach, gdy pacjenci otrzymywali dawkę 125 miligramów na dobę tej witaminy. Niestety, choroba może wyczerpać poziomy witaminy C.
To była długa droga dla człowieka stojącego za kuracją, doktora Paula Marika. Powiedział, że początkowo odczuwał duży opór. Ponieważ twierdzenia są tak szokujące, jego podejście spotkało się z dużym sceptycyzmem – dopóki lekarze nie zaczną widzieć wyników z pierwszej ręki. Od 10 do 20 procent specjalistów intensywnej terapii już korzysta z protokołu (dane z USA).
Jeśli wyniki dalszych badań, które są obecnie w toku, będą tak samo zaskakujące, możliwe, że więcej lekarzy przekona się do tego protokołu, a tym samym więcej osób będzie miało dostęp do tego niesamowicie obiecującego leczenia sepsy.
Dane niestety pochodzą z USA, w Polsce na razie w żadnym ze szpitali nie można otrzymać takiej formy terapii. Pozostaje nam tylko czekać, kiedy i w naszym kraju pojawią się otwarte umysły lekarzy, gotowych na skorzystanie z dobrodziejstw witaminy C.
Zdjęcie: Depositphotos
proszę o źródła tych informacji, chciałbym przedstawić je na sympozjum
https://www.lifeextension.com/Magazine/2018/9/As-We-See-It/Page-01
Daniello833 Proszę kupić książkę Jerzego Zięby – ukryte terapie, tam znajdzie Pan wszystko , łącznie z odnośnikami do badań , nie tylko o leczeniu sepsy wit. C , ale i wiele innych ciekawych rzeczy. Pozdrawiam
Ordynatorzy OIT w większość dojrzali Panowie ,nie chcą może się wystawiać na ,,proby,, z Wit C ,nowości zawsze się rodzą w bolach ,nam wypada czekac.
Jestem po drugim zabiegu chirurgicznym, po których nie biorę antybiotyków, a tylko duże dawki witaminy C. Lekarze o tym nie wiedzą i zachwycają się jak wspaniale się goi:))