Libido i pociąg seksualny to zjawiska złożone. Nie mamy przycisków „włącz” i „wyłącz”, którymi można by kontrolować naszą ochotę na seks. Za to nasza kondycja, zarówno fizyczna, jak i psychiczna wpływa na nasze libido i tak jak często jesteśmy „w nastroju”. Okazuje się, że stan jelit może odgrywać na tym polu jedną z kluczowych ról.
Wszyscy chyba wiemy, że gazy, wzdęcia i zgaga nie zachęcają do zbliżeń. Jednak oprócz zauważalnych objawów ze strony układu trawiennego, jelito skład się z milionów neuronów, które wysyłają i odbierają impulsy i kontrolują odpowiedzi emocjonalne i, co za tym idzie, ochotę na seks. Wiele badań udowodniło połączenie między naruszonym zdrowiem jelit i zmniejszonym libido.
Drugi mózg
W tym kontekście „zdrowie jelit” odnosi się do całego przewodu pokarmowego, wliczając jelito cienkie, jelito grube, przełyk i okrężnicę. Pierwszorzędną rolą układu trawiennego jest trawienie pokarmu i absorbowanie składników odżywczych. Jednak neurony, które są w nim obecne tworzą „drugi układ nerwowy”, który sprawia, że jelita mogą zachowywać się jak drugi mózg.
Możliwe, że odczułeś kiedyś jak ten drugi układ nerwowy działa, czując w brzuchu takie emocje jak stres, nerwy lub rozczarowanie.
Poza milionami neuronów, w skład jelit wchodzą także neuroprzekaźniki i proteiny, które wysyłają i odbierają wiadomości z mózgu i ośrodkowego układu nerwowego poprzez nerw błędny.
Mikrobiom jelit (czyli całe wewnętrzne środowisko) zawiera więcej bakterii niż jakiekolwiek inne miejsce w ciele. To złożony zespół komórek i żyjących bakterii, które, jak sugerują nowe badania, w ogromnym stopniu wpływają na stan psychiczny. Jedno z badań skoncentrowane na osi mikrobiom-jelita-mózg, przeprowadzone na nieśmiałych, introwertycznych myszach, pokazało, że nawet najmniejsze zakłócenie ich bakterii jelitowych zmieniało ich wzorce zachowań. Po podaniu im dawki antybiotyków, nieśmiałe myszy stawały się śmiałe i żadne przygód.
Nie trzeba chyba więc mówić, że bakterie jelitowe są niezmiernie ważne dla zdrowia psychicznego, emocjonalnego i fizycznego. Jak jednak wpływają na libido?
Jelita, serotonina i libido
Serotonina to główny neuroprzekaźnik determinujący czy czujesz się szczęśliwy, masz energię, oraz – czy jesteś w nastroju do zbliżeń. Serotonina zaangażowana jest w kontrolę i zwiększanie przepływu krwi do różnych partii ciała, wliczając strefy płciowe, co wyjaśnia jej rolę w poziomie libido. I mimo, że automatycznie może zakładać, że neuroprzekaźniki takie jak serotonina wytwarzane są w mózgu, badania pokazują, że blisko 90% serotoniny jest wytwarzane przez mikroby jelitowe.
Połączenie między zdrowia florą jelitową i dostateczną produkcją serotoniny jest bardzo wyraźne. Badania pokazały, że myszy, które miały mało lub nie miały wcale zdrowych bakterii jelitowych wytwarzały 60% mniej serotoniny niż grupa kontrolna. Jednak kiedy ich mikroflora jelitowa została skolonizowana dobrymi mikrobami, ich poziomy serotoniny się podniosły. Te odkrycia sugerują, że pewna ilość zdrowych bakterii jelitowych musi być obecna, aby produkcja serotonina była na odpowiednim poziomie – a zatem także i libido.
Niestety wiele czynników we współczesnym stylu życia niszczy naturalne zapasy korzystnych bakterii. Częste użycie antybiotyków, spożywanie alkoholu, dieta obfita w przetworzone produkty i przewlekły stres – m.in. te czynniki wyczerpują zapasy dobrych mikrobów. Niedobór zdrowych bakterii może powodować przewlekłe problemy trawienne, takie jak zespół nieszczelnego jelita, przerost candidy i dysbioza. Co mało zaskakujące w świetle tego, co już wiemy, badania powiązały wszystkie te trzy schorzenia z niskim libido.
3 wskazówki jak poprawić zdrowie jelit i tym samym zwiększyć libido
Zwiększ udział błonnika w diecie
Możesz nie podejrzewać, że filiżanka namoczonych nasion chia może wpłynąć na Twoje libido. Jednak prawda jest taka, że błonnik obecny w nieprzetworzonych pokarmach takich jak owoce, orzechy, nasiona, warzywa i zielone liście poprawia zdrowie jelit, co jak już wiemy, wspiera produkcję serotoniny i zwiększa libido.
Błonnik jest jak gosposia dla Twojego przewodu pokarmowego. Zamiata toksyny i zanieczyszczenia w jelitach, które sprzyjają przerostowi złych bakterii. Niektóre typy błonnika, takie jak inulina, zwane są prebiotykami, ponieważ karmią i wspierają namnażanie się probiotyków w układzie trawiennym. Inulinę można w sporych ilościach znaleźć w liściach mniszka lekarskiego, korzeniu cykorii, karczochu i czosnku.
Dla niektórych osób, pewne rodzaje błonnika mogą być trudne do strawienia i powodować gazy oraz dyskomfort jelit – szczególnie, gdy układ trawienny jest osłabiony. Można wtedy zacząć od „przemycania” większej ilości błonnika w postaci owocowych smoothie czy warzywnych zup-kremów, które dzięki swojej płynnej konsystencji będą łatwiejsze do strawienia.
Wyeliminuj przetworzone produkty
Pewnie już nieraz słyszałeś, że przetworzone produkty są pełne tłuszczów trans i cukru, nie zawierają natomiast prawie w ogóle błonnika.
Rafinowany cukier i zjełczałe tłuszcze są głównymi przyczynami stanu zapalnego w układzie pokarmowym. Przewlekły stan zapalny to źródło wielu problemów trawiennych i zachodnich chorób, dlatego zredukowanie przetworzonego jedzenia w diecie jest bardzo ważne dla zdrowia jelit i ogólnego samopoczucia. (Z kolei większość nieprzetworzonych, pełnowartościowych produktów, takich jak borówki, ciemnozielone warzywa liściaste, dziki łosoś, kurkuma i imbir mają właściwości przeciwzapalne.)
Wyrobienie sobie nawyku unikania przetworzonych produktów jest proste: próbuj w domu zdrowych przepisów, a w sklepach czytaj etykiety, aby mieć pewność, że nie przynosisz do domu nic co zawiera w sobie rafinowany cukier lub utwardzone tłuszcze.
Ćwicz regularnie
CrossFit, bieganie, joga, rower. Umiarkowane ćwiczenia fizyczne nie tylko dają uczucie siły, zarówno ciała jak i umysłu, lecz także mogą pozytywnie wpływać na mikrobiotę jelitową.
Poza poprawą stanu jelit, ćwiczenia działają korzystnie na libido poprzez wydzielanie endorfin i zwiększanie poziomu serotoniny z mózgu. No i bądźmy szczerzy: im większa pewność siebie w kontekście wyglądu naszego ciała, tym mniejsze mamy opory przed zrzuceniem z siebie ubrań w sypialni.
Źródło: https://blog.paleohacks.com/how-gut-health-affects-your-libido/